Samoregulacja rynku NAC?

Według raportu ogłoszonego przez 451 Group, do końca br. niektórzy dostawcy NAC, którzy niedawno pojawili się na rynku, przejdą niebawem do historii.

Według analiz zawartych w raporcie "Network Access Control: 2008 is a do or die year" rok obecny jest rokiem, w którym klienci są już gotowi do zakupu rozwiązań NAC i zbiega się to z rozwinięciem ofert głównych dostawców tych rozwiązań. Daje to wąski margines dywersyfikacji dostawców, ponieważ potencjalni klienci są już szerzej zaznajomieni z ofertami znanych dostawców i mają do nich pewne zaufanie, które rodziło się w ciągu kilku ostatnich lat rozwoju tej technologii.

Poza tym łatwiej jest nawiązać kontakt ze znanym dostawcą. Klienci będą podążać w kierunku NAC po linii najmniejszego oporu: wbudowując je w urządzenia sieciowe, systemy bezpieczeństwa punktów końcowych sieci i platformy zarządzania polityką lub łatkami, które już mają wdrożone.

Niektórzy dostawcy specjalizujący się wyłącznie w NAC nadal będą mogli przetrwać na rynku, poszukując użytkowników mających bardzo specyficzne potrzeby, takie jak np. utrzymanie dostępu gościnnego czy blokowanie nieautoryzowanego dostępu do sieci z sal konferencyjnych i innych szerzej dostępnych pomieszczeń wyposażonych w gniazdka sieciowe.

Jednak dla nowopowstałych firm prosta oferta NAC będzie prawdopodobnie niewystarczająca. Będą oni musieli integrować swoje rozwiązania z innymi technologiami, takimi np. jak zarządzanie tożsamością, wykrywanie anormalnych zachowań w sieci czy zapobieganie wtargnięciom do sieci. Te wymagania będą preferować większych dostawców, z bardziej zróżnicowana ofertą.

Ponieważ wiele nowopowstałych w tym obszarze firm nie osiąga spodziewanych zysków, oczekuje się poszerzenia oferty z ich strony w kooperacji z większymi firmami lub przez wchłoniecie prze te firmy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200